refleksyjne drzewo
pod drzewem potęgi
stanęły jak wryte
chwile nadziei
drogi przebytej
pod wiatr
i sypnął w twarz
piaskiem piekącym
jakby zapragnął
pozbawić słońca
zakątki wnętrza
miało być schronieniem
azylem ciszy
wyolbrzymieniem
spragnionej duszy
strażnikiem piękna
bezbrzeżnych granic
zginęły w dźwiękach
snów krajobrazy
opadła kurtyna
spłoszywszy sen z powiek
dość przedstawienia
bezpiecznej treści
zawartej w słowie
autor
suzzi
Dodano: 2015-02-22 19:54:43
Ten wiersz przeczytano 1119 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
przyjażń i refleksja
pozdrawiam
Ciekawie :))
Ciekawa refleksja Pozdrawiam
Suzi- ładne są twoje:
stanęły jak wryte
chwile nadziei
drogi przebytej
pod wiatr
sypnęły w twarz
piaskiem piekącym
jakby pragnęły
pozbawić słońca
zakątków wnętrza
mnie się tak czytało lepiej Przepraszam. Pozdrawiam
masz rację, -miało być-zjadlam"o" po drodze, dzięki :)
"zginęły " - rozumiem że :cisza, dusza, piekno. i tu
jest OK.
ale dlaczego: "miał [???] skoro to drzwewo miał'O'
być azylem
a tu:
"drogi przebytej
pod wiatr
i sypnął w twarz"
może raczej
drogi przebytej
pod wiatr
KTÓRY sypnął w twarz
pozdrawiam serdecznie.
bardzo ładnie:)
dobry przekaz z refleksją...taka prawda leciutki wiatr
potrafi zburzyć to co wydawało nam się takie mocne
....
pozdrawiam serdecznie :-)
Ładnie to ujęłaś:) Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
Dziękuję za komentarze i słowa sugestii z których
staram się wyciągać wnioski. Postanowiłam że zostanie
bez "huku niewieściego", czyli tak jak jest.
Pozdrawiam i zyczę Wam kochani udanego tygodnia:)
Mądry wiersz, pozdrawiam
Myślę... pod drzewem potęgi stanęły chwile nadziei...
nienazwany ktoś sypnął piaskiem w twarz i wszystko się
posypało. Tropię tu zawiedzioną nadzieję na miłość,
rozczarowanie.
Warto zastanowic sie po przeczytaniu wiersza
pozdrawiam
Przyjazn jak krucha roslinke mozna latwo zniszczyc
...wiersz sklania do refleksji i wlasnych odczuc z
tego obszaru ...
Ciekawy wiersz, skłania do refleksji... Podoba mi
się;-)