Renowacja głowy
Wczoraj byłam dużo starsza
miałam włosy bardziej siwe
dzisiaj jestem mniej poważna
no i młodsza dwie godziny.
Tyle czasu skradłam życiu
nie ruszając się do przodu
siwe poszły do pokrycia
kolor wyszedł jak za młodu.
Średni koniak lekki szmerek
modna głowa po strzyżeniu
zwiewna grzywka jak wicherek
patrzy z lustra nieznajoma.
Więc nakładam okulary
i przyglądam się uważnie
puszczam oko, nie do wiary
ona mruga też przyjaźnie.
Jak dwie w jednej powracamy
do codziennej egzystencji
wspólną głowę przecież mamy
a w niej coraz mniej pamięci.
Komentarze (22)
Wiersz starannie zrymowany i dobrze poprowadzony, a i
treści nic nie brakuje.
Fajne z humorkiem+pozdrawiam
zawód fryzjera mój zachwyt budzi, bez eliksiru,
odmałdza ludzi...pozdrawiam
jeskli zmiana fryzury poprawi twój nastrój zmieniaj ja
czesto abys czyła sie komfortowo...pozdrawiam....
Śliczna ta Twoja Zytko odnowa, fajnie tak się poczuć
młodą. Za miłe słowa z serca Ci dziękuję, też wierzę,
że musi być dobrze i Dzięki Bogu: Jest!Moja
cierpliwość popłaca, ale czasami trudno....Pozdrawiam
:)))
Może fryzura inna, ale osoba chyba ta sama:)może tylko
- albo aż - trochę więcej roześmiana i zalotna:)
Gratuluję pogody ducha, nie ważne ile w metryce,
najważniejsze pozostać młodym w duszy i sercu , sadząc
po treści wiersza tego Ci nie brakuje i tak trzymaj
pozdrawiam cieplutko;)
lekki i radosny wyszedł wiersz prosto od
fryzjera..pozdrawiam
Letnia odnowa...ten wiersz swiadczy, ze jestes bardzo
mloda duchem ...a siwe wlosy sama widzisz da sie
zmienic, albo moga zostac to nie
przeszkadza...pozdrawiam upalnie.
bardzo sympatyczny obrazek stworzyłać Zytko. już wiem
jak wyglądasz. pozdrawiam ciepło :)
przekobiecy, przesympatyczny, przeprawdziwy wiersz -
przez ciebie nie mogę patrzeć na siebie, biegnę po
farbę :)
Spojrzenie na siebie z ukosa, z ładunkiem sarkazmu,
ale dobrze rozumianego, nie każdy potrafi krotofilnie
mrugnąć do lustra... A włosy, fryzura? One
rzeczywiście zmieniają, co w wierszu - naprawdę dobrym
- ma swoje (podwójne) odbicie... Pozdrawiam, ciepło.
warto było poświęcić te dwie godzinki bo aż tańczysz
-kolor włosów i nastrój koniakowy -super -pozdrawiam
Zmiana fryzury i odrazu nastruj onny. Fajny wiersz.
super napisane...biegnę do fryzjera