Repley
Każdego dnia od tylu już lat
jak cień witasz ze mną ranek.
Uśmiech rozstawiasz po kątach
eliksiru miłości wlewasz w kubek.
Nim wyjdę tulisz mnie na drogę,
pytając czy schowałem śniadanie.
Z Bogiem na drogę czule całujesz
za firanką cicha samotność zostaje.
Zdobycze techniki myśli połączą,
powitam nim zmierzch zapadnie,
ramionami pragnień czule przytulę.
Szczęśliwi znów zatańczymy we śnie.
Amadeusz ze Śląska.
autor
Amadeusz68
Dodano: 2022-09-01 20:16:31
Ten wiersz przeczytano 621 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Przepiękny wiersz!
piękne wspomnienia
zatrzymaj w pamięci i w sercu
pozdrawiam
Przepiękny wiersz!
Ważne, że cały czas jest przy Tobie. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem. Spokojnej cncki:)
Dużo ciepła i czułości zawarłeś w swoich wersach .
Pozdrawiam ;-)