retrospekcja
kiedy wyznałam ci miłość
popełniłam samobójstwo
paradoksalnie
było w tym coś magicznego
szrama po cesarskim cięciu
jest naprawdę ohydna
ale nie znaczy to
że nie warto było
na śmierć i wieczny niepokój
zbyt cienka jest linia naszych ciał
by przeciągać ją na co dzień
Komentarze (20)
Mocny w przekazie wiersz i bardzo smutny,pozdrawiam
ciepło :)
Mocny i piękny wiersz. Pozdrawiam.
Dlaczego koniec taki żałosny?
mocny wiersz!!
Dobrej nocy:)
mocny poruszający przekaz....
pozdrawiam:-)
ciekawe
ostatni dwuwers jak aforyzm:)
|Cóż - niezbadane są wyroki...
mocny, b. refleksyjny, zatrzymuje ...
wszystkie odejścia bolą, te cielesne i duchowe.
Dziecko kiedy się rodzi, też najczęściej jest
szczęściem. Miłość, cóż kiedy wzajemna, również :)
Ela przekaz wyrazisty i super...sperma(słowo) zawsze
nie dociera do mnie i nie tylko do mnie, a za sepuku
jestem; super mocno jest:) pozdrawiam serdecznie
Poruszający i wzruszający wiersz.
Pozdrawiam:}
Pozwolę sobie za Cii_szą.
Smutny, mocny wiersz
pozdrawiam
Wiersz mocny i bardzo smutny:)
wiersz porusza i dotyka, niebanalnie
pociągniety temat
gdyby był mój ostatni wers usunęłabym lub zmieniła na:
"koniec żałosny"