Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Żółknące drzewa



Idzie jesień. Śmierć drzew się zaczyna.
Tak bajecznie i kolorowo
Giną drzewa. Bo przecież nie zginą,
Bo wydały latem dobry owoc,

Bo zrobiły, co do nich należy...
Teraz stoją dumne, konające,
Jak co roku. Bo głęboko wierzą,
Że je w marcu wskrzesi wiosny słońce.

I ja także jestem na odchodnym,
I mnie także jesienny czas dopadł,
Lecz nie sierpień, czy wrzesień pogodny,
A zziębnięty, płaczący listopad.

Jak mi odejść z godnością, gdy noce
Trawi smutek i strach tej jesieni,
I niepewność, jak moje owoce
Bóg – najwyższy ogrodnik – oceni?

autor

jastrz

Dodano: 2021-08-15 00:54:17
Ten wiersz przeczytano 726 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (13)

GrzelaB GrzelaB

Drzewa mają tą przewagę, że się odradzają co roku
wydając wciąż świeże owoce. Ludzie nie koniecznie.
Pozdrawiam :)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Najwyższy Ogrodnik zapewne przegrałby z kretesem
coroczny konkurs na najlepszy i najładniejszy owoc.
Pozdrawiam,

molica molica

Witam,

rozważania o ostatnich dniach na tej ziemi
częściej nas dopadają w późniejszych etapach
życia.
Są też bardziej refleksyjne i wyważone.

Uśmiech i pozdrowienia /+/.

Maciek.J Maciek.J

choć bardzo smutny i nostalgiczny klimat
ale w takich wierszach zdecydowanie wolę ciebie
bardziej Michale
masz mój głos

sael sael

Różnica jest taka, że ja nigdy świętą noe zostanę. Po
prostu się nie nadaję... :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

A mnie jesień cieszy. Nawet, jeśli miałaby być
ostatnią :-)

A wiersz znakomity.

Pozdrawiam :-)

Twoje oczy Twoje oczy

Dlatego ja swoje odchodne zaplanowałam na zimę;)

Pozdrawiam Michale:) Mam nadzieję że to tylko wiersz;)
nie żadna przepowiednia:)

krzemanka krzemanka

Podoba mi się przekaz. Na moje ucho trochę za dużo w
nim "bo, i". Mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę
uwagę. Miłego dnia:)

anna anna

I niepewność, jak moje owoce
Bóg – najwyższy ogrodnik – oceni?- niezwykła puenta!!

JoViSkA JoViSkA

Drzewa nie umierają, one szykują się do
snu...pozdrawiam Michale :)

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Tak odbieram Twój wiersz jakbyś w środku lata już
chciał się znaleźć w przeręblu w 100% potrzebujesz
damskiej czułej ręki wtedy lato będziesz miał przez
cały rok

Annna2 Annna2

Jesień już widać po wierzchołkach drzew.
Ładnie.

waldi1 waldi1

Piękny wiersz ...nie ma co się martwić wszystko się
kończy i zaczyna ...ja z utęsknieniem czkam na mróz...
bym mógł osobie w przeręblu popływać ...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »