Retrospekcja
Muzykę proszę dośpiewać ;-)
Rzut beretem - Kazimierz,
promenada nad Wisłą,
zachód Słońca, marzenia
i bzy.
Byłaś ze mną myślami,
takie małe wagary.
Studnia w rynku, łyk wody
i: „Wróć”.
Tak mówiłaś, gdy wiosną,
Korzeniowy Dół wciągnął,
i otoczył ścianami
jak sen.
Szliśmy tacy nieśmiali,
gdy się oczy spotkały,
a Trzy Krzyże szeptały:
„Już wie”.
Baszta cień użyczyła,
chłód na Wisłę spuściła,
A nurt wody zaszemrał:
„To tak?”
Namiot na dzikiej plaży,
księżyc, który rozmarzył,
dłonie w dłoniach, za nami
ślad stóp.
Kościół Farny przy rynku,
Kamienice Przybyłów,
i galerie obrazów
jak cud.
Maj, Kazimierz, dziewczyna,
nie wiem, czyja to „wina”,
że przyjeżdżać nad Wisłę
wciąż chcę.
Ref.:
Kiedy poznasz Kazimierz nad Wisłą,
będziesz wracał, co roku to wiem.
By na rynku się spotkać i przyszłość
stopić z tym, co za nami w cud-sen.
Komentarze (48)
...ciekawe co by na to powiedział Jan Pisarczyk?
Pięknie, tam w Kazimierzu...nie byłam...może kiedyś
tam pojadę, by piczuć klimat, ten z wiersza...
pozdrawiam ciepło
Jestem pod wielkim wrażeniem
pięknego spaceru po Kazimierzu...
Pogodnego dzionka Mariuszu:)
Dzięki za poczytanie z komentarzami.
Miłego dnia (oby nie tylko przed kompem) :)
Bardzo fajny, mądry wiersz pozdrawiam:)
W Twoim powrocie wirać nie tylko miasto .. ale radość
z pobytu wyśpiewaną wspomnieniem z „ kobietą” :)
Piękny,cieplutki,radosny.Pozdrawiam.
Bardzo ładny wiersz,
a Kazimierz do pisania nastraja,
ostatnio sporo o nim wierszy powstaje, na dodatek jest
jeszcze tutaj i miłosna nuta, albo choć zauroczenia,
fajnie to wszystko współgra.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie i można sobie pośpiewać. Pozdrawiam.
I rzeczywiście - można nucić Pozdrawiam Mariuszu
Ładnie, ciepło, melodyjnie z nutą nostalgii i
wspomnieniami :)
dla mnie pięknie
Bardzo łądny tekst, w sam raz do dobrej nutki :)
Pozdrawiam
Z przyjemnością - warto :)
Pospiewalam :)
Pozdrawiam:)