Rodzinna rozmowa
Rodzinna rozmowa
Mówi syn do swojej mamy
mamo powinnaś wiedzieć
i muszę ci to powiedzieć
jestem w starszej pani zakochany
….
zatroskana rzekła synu jesteś młody
nie rzucaj pod swe nogi kłody
przed Tobą życia piękne lata
tego nie pojmuję i nie daruje ci tata
….
ojciec rzekł z poważną miną
nie rozumiem ciebie synu
cały świat stoi otworem
na właściwą miłość przyjdzie pora
to początek twego życia
taka miłość bez pokrycia
dorosłości kręta droga
…
ojcze po co? o mnie taka trwoga
…
synu wiem że miłość bywa ślepa
ale żeby? starsza kobieta
…
nie zabraniaj proszę tato kochany
bowiem miłość ta do mamy
Emilia Konicer
Komentarze (37)
Mnie rownież zaskoczyła puenta.
Pozdrawiam:)
Świetna puenta z ciekawością czytałem bardzo mi się
podoba. Pozdrawiam serdecznie.
Nie spodziewałam się takiego zakończenia. W życiu bywa
różnie. Pozdrawiam serdecznie:)
anna, Kobalt, mamusia45 pięknie dziękuję i życzę
miłego popołudnia
Miał poczucie humoru syn :) Ale w życiu zbyt często
dzieci nas tak zaskakują ...miłość ma uroki swe...
Pozdrawiam z podobaniem :)
No proszę jak można zakręcić słowem...
Z podobaniem.
Ukłony dla Autorki
:)
zaskakujące zakończenie.