Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Romek M

Katedra z wysokim sklepieniem
słowa powtarzane echem
pełne smutku i nadziei
Romka wita Nieba Prefekt

porażony się urodził
całe życie w wózek wkuty
miał rodzinę przewspaniałą
więc z miłości niewyzuty

w tej boleści i cierpieniu
był podobno przeradosny
miał przyjaciół świeckich, księży
chociaż płacił życia koszty

osobiście go nie znalem
synem był współpracownika
który nigdy się nie skarżył
jaki krzyż w swym życiu dźwiga

teraz stoję, myślę, słucham
wszystko trzykroć powtórzone
a co z moim marnym życiem
jak zostanie ocenione

autor

abranski

Dodano: 2011-04-10 14:46:04
Ten wiersz przeczytano 844 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

_wena_ _wena_

W rękach Pana los człowieka,
chociaż dał nam wolną wolę,
On wskazuje palcem swoim,
na kogo wypadnie, temu bęc!
Kto dał nam prawo oceniać innych?
Pozdrawiam:)

DoroteK DoroteK

bardzo dobry wiersz, warto się zdobyć na taką
refleksję

siaba siaba

Pracowalam kiedys w szkole specjalnej.Dzieci chore na
porazenie mozgowe naogol sa usmiechniete,a ich rodzice
wspaniali,nie
skarzacy sie na los.Dziekuje za ten wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.

Zosiak Zosiak

"...a co z moim marnym życiem
jak zostanie ocenione" Niejedn sie nad tym
zastanawia...Dobry wiersz.

Austeria Austeria

myślę ze nie tylko Ty masz się nad czym zastanawiać :)

Czatinka Czatinka

Dźwigał swój krzyż nie narzekając . Pięknie opisałeś
postawę człowieka wobec nieszczęścia .

Rymetius Rymetius

Śmierć drugiej osoby skłania do refleksji nad własnym
życiem tych zostających jeszcze po tej stronie, to
pewne, a może jest też tak, że to Jego celowe
działanie, byśmy się nad swym życiem zastanowili.
Prosty ale szczery i ujmujący przekaz. Myślę, że
zmiana szyku w paru wersach usprawniłaby płynność
czytania, tj. na: „porażony się urodził”,
„synem był współpracownika”, „jaki
krzyż to w życiu dźwiga”. Pozdrawiam.

skarb-323F skarb-323F

pięknie kolego ...czasem nosimy swój ciężar w życiu
...nikomu nic nie mówiąc ...piękny hołd dl niego
napisałeś ...pozdrawiam ciepło

blondynka8 blondynka8

przeczytałam ze wzruszeniem, miło mieć kolegę takiego,
jak TY:)

zurada zurada

Piękne pożegnanie, to jak długie epitafium. Ciepło
pozdrawiam.

mariat mariat

Na pewno kolega z pracy jest Ci wdzięczny za wyrażenie
tematu śmierci jego syna wierszem. Wprawdzie 'zeszedł'
jakoś brzmi niezbyt, wolałabym ''zszedł', ale widzę,
że Ci sylaby jednej będzie brakować do utrzymania
rytmu. Warto jednak zastąpić czymś innym. (Romek
już do Piotra zaszedł - to tylko moje rozmyślania).

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »