Rosa
Kropelkami zawisła
na bzu krzewie
w porannym ptaków
cudownym śpiewie
Błyszczy perliście
w sieci pajęczej
delikatnie spływa
po mojej ręce
Drży na łące
w traw zieleni
zniknie w cieple
słonecznych promieni
autor
graynano
Dodano: 2017-02-27 23:28:08
Ten wiersz przeczytano 1662 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (40)
kiedys kazdego ranka chodzilam boso po rosie,
przywolalas te cudowne chwile, dziekuje:)
Piękny i subtelny wiersz...
Pozdrawiam milutko :)
Pięknie słowem malowane! Pozdrawiam!
Pięknie .taki jest żywot rosy. Pozdrawiam.
Tak to ja już z tą rosną jest
Oj jak ślicznie Zapachniało mi wiosną
Dzieki za kojące działanie na zmysły Twojego pięknego
wiersz przed snem Pozdrawiam serdecznie Grazynko
Życze spokojnej nocy
widzę rosę i czuję zapach bzu, potrafisz słowem
działać na zmysły, serdeczności Grażynko :)
Ladna liryka, podoba sie.:)
Pozdrawiam serdecznie, dziekuje za wizyte, pod moim
tekstem, chwalisz, ale nie nagradzasz.?:)
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny obraz,że poczułam zapach bzu i wilgoć
rosy.Pozdrawiam serdecznie:)
Słońce dziś pięknie przygrzewało i obudziło wiosenne
wiersze :)
Pozdrawiam.