Roślinko...
Roślinko moja wspaniała -
wypielęgnowałam cię od ziarenka.
Z czułością dbałam, by nikt
nie skrzywdził.
Czuwałam, byś się prawidłowo
rozwijała, wyglądem zachwycała.
Chroniłam przed złym wzrokiem.
Teraz zachwycasz urokiem.
W delikatności jesteś silna.
Radujesz moje serce i oczy,
bo jesteś piękna.
Z satysfakcją śledzę rozwoju
postępy.
Moje starania dały efekty.
Zakwitłaś kwiatem oryginalnym
i roztaczasz wokół czar.
To wielki dla mnie dar.
W twojej obecności dobrze się czuję.
Nastrój poprawiasz, uśmiecham się
i raduję.
Komentarze (19)
Uroczo.
Pozdrawiam :)
Sympatyczny wierszyk o sile małej roślinki, która
cieszy oko i raduje serce peelki.
Hodujmy takie rośliny doniczkowe, które wytwarzając
dobrą energię, pozytywnie wpływały na nasze zdrowie.
Msz, skrócone zaimki dzierżawcze: ma, me, w twej itp.
już dawno wyszły z użytku i nie pasują do nowoczesnej
poezji. Warto je wydłużyć na: moja, moje, w twojej,
żeby lepiej się czytało.
Serdecznie pozdrawiam :)
O, jak fajnie :-) To tak jak mój Krotonik i jeszcze
kilku zielonych lub kolorowych przyjaciół :-)
Pozdrawiam ciepło :-)
ja też mam taką roślinkę wyhodowaną z ziarenka. Palmę.
Dziewięć lat już to to ma, a ciągle mizerne...