Rozmowa z Panem X
Nie podawaj mi Kochany więcej szklanek z
winem słodkim,
chyba czujesz moje ciało, które jest tak
bardzo wiotkim.
I nie próbuj mnie napoić tym czerwonym
winem z Tatr,
ja już dawno czuję w sobie ten cudowny,
letni wiatr.
Już nie częstuj wódką słodką, która grzeje
aż do stóp;
i nie próbuj mnie namówić, używając innych
prób.
Ja już nie chcę nawet piwa, które gorzki
posmak ma;
życzę sobie: "niech ta chwila, długie wieki
jeszcze trwa.".
Jeśli jeszcze chcesz kosztować nalewki od
swej dobrej ciotki;
pij i za mnie, wznosząc toast- skromny- ale
jakże słodki.............
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.