Rozmyślanie
Napisany w 2004 roku...
Nadal myślę o Tobie, dniami i nocami
A chciałabym zapomnieć czasami
Zmieniłeś całe życie moje
A ja po tobie rany nadal goję
Ale nie potrafię, to takie skomplikowane
Czy całe życie będę mieć tą ranę?
Marzę by choć zobaczyć Cię przez sekund
parę
bo na to, że będziemy razem dawno straciłam
wiarę...
Jesteś dla mnie wszystkim smutkiem,
radością, bogiem...
Lecz na pewno przenigdy nie nazwę Cię
wrogiem
Tak wiele mnie nauczyłeś, tak wiele mi
dałeś
Tak piękne słowa mówiłeś, że tęsknisz i
kochałeś...
Lecz teraz już Cię nie ma, z Tobą nie ma
mnie
Bez Ciebie nie oddycham, tylko marzę we
śnie...
...tak właśnie mną zawładnąłeś Matek...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.