Rozpacz
Skrzydła miłości straciły swą lekkość w
kropli goryczy,
Jakież to bolesne, gdy usta milczą, a serce
ryczy!
Pragnienie zamknęłam w kuflu zdobionym
barwami cierpienia,
Moje życie na zawsze straciło kolorowe
odcienia,
Cóż z tym zrobić? Gdzie iść? Kogo pytać?
sama niewiem tego..
Czekam naiwnie, cierpliwie, lecz tak
wprawdzie niewiem czego..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.