***rozstanie***
jak wyrazić coś
bez słów
i zamknąć
pewien rozdział
nie do końca
przeczytanej książki
zadrżeć po raz ostatni
wskutek dotyku
ciepłych dłoni
przeznaczenia
bez żalu
zatęsknić
za błękitem
przeszklonych źrenic
opuchniętych
ze zmęczenia
jak odejść
tą samą alejką
w której pieszczotliwe cienie
smagały moją twarz
twoimi palcami
jak zasnąć
kołysana
przez zamgloną
muzykę wczorajszej miłości
pierwszych skrzypiec
dorastania
jak powiedzieć ci
że nasza bajka
dobiega końca
nie raniąc
sztywnej okładki
obietnic?
napisałam już zakończenie historii niewidzialnej mnie lecz Ciebie w nim nie ma...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.