Rozterka
Na rozstaju dróg człowiek stal
Starzec czy młodzieniec kto wie
Łezka z oka mu płynie i smutek ogarnia
Wielką drogę życia przeszedł z bólem
Raniła go miłość przyjaźń i nadzieja
Płakał nad sobą i nad tym co utracił
Wielka przepaść mu się otworzyła
Spogląda w dół czy w nią wskoczyć
Czy w świecie okrutnym z bólem żyć
Lecz głos anioła dłoń mu podaje
Nad przepaścią go przeprowadza
Miłość wskazuje i dobro człowieka
I nową drogę życia mu nadaje
Komentarze (3)
bardzo lekko a arazem z dreszczem emocji sie go czyta
miło się czyta, ale czegoś mi tu brakuje.
"Lecz głos anioła dłoń mu podaje
Nad przepaścią go przeprowadza" - głos za ten
fragment.