ROZTRZEPANA
ROZTRZEPANA
Migające świetliki w leśnej nocy,
Wśród śnieżycy zwariowane płatki śniegu,
Pląsające iskierki w ognia mocy,
Drgające molekuły w życia biegu.
To ja, dla ciebie?
Płatki róży gotowe do rozkwitu,
Pył z drzew z wiatrem niesiony,
Deszcz wiosenny rodem z górskich
szczytów,
Namiętne drżenie warg w pocałunku
szalonym.
To ja, dla ciebie?
Pierze z poduszki rozprutej w zabawie,
Rzut mięciutkiej śnieżki w twoje włosy.
Krople chłodnej rosy na porannej trawie,
Przy igraszkach zmysłów najszczęśliwsze
głosy.
To ja, dla Ciebie?
Tęskne spojrzenie w okno podczas zimy,
Bieg przez park by nie myśleć-o poranku,
Niepoukładane, zwariowane rymy,
Zatopienie się w Bacha najtkliwszym
kawałku.
To ja, bez ciebie!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.