Rozważania katolika
W zamyśleniu.
"Rozważania katolika"
10.12.2023r. piątek 11:55:00 na
telefonie.
Na laptopie później.
Jakiś czas temu zapowiadałem nowe cykle i
powrót starych.
Niektóre będą unowocześnioną wersją
minionych cykli.
Pamiętacie cykl:
Amorowe rozterki?
Teraz zaczynam cykl:
Rozważania katolika.
Rozważania nie muszą dotyczyć
I trafiać tylko do katolików/
chrześcijan.
W Biblii czytamy: „Bo jak myśli w swoim
sercu, takim jest” (Prz 23,7).
Otóż w pewnym biurze na ścianie wisiał
napis:
„Nie jesteś tym,
Kim myślisz, że jesteś.
Ale co myślisz, tym jesteś!”.
Czytelniku jeśli chcesz,
Aby Twoje życie było inne, Zacznij myśleć
inaczej. Rozmyślaj nad Słowem Bożym!
Ja właśnie rozmyślam.
Pisząc to skończyłem kolejny dzień nowenny
pompejańskiej
I innych modlitw.
Przykład do rozważania
Gdy jedziesz do lub z pracy,
Stoisz w korku.
Pytanie brzmi,
Co robisz w tym czasie
Ze swoimi myślami?
Czy Twój umysł po prostu wrzuca na luz?
Może słuchasz radia, płyty CD
Lub muzyki na smartfonie?
A może złościsz się
Np na wszystkich kierowców wokół Ciebie?
Pamiętaj, że mamy dany
Wspaniały czas
To czas, aby przełączyć swoje myśli
Na wyższy bieg!
Wspaniała okazja do duchowego i umysłowego
rozwoju!
Ona podobnie jak ćwiczenia
Fizyczne mają wpływ
Na Twoje ciało,
Rozważanie wpływa na Twoją duszę.
Ja z przyczyny słabego wzroku
Nie jestem kierowcą .
Jednak zawsze mówię Wychodząc z domu
Idę z różańcem w kieszeni.
Ręka w kieszeni i modlę się.
Czasu nie marnuję.
Droga na autobus,
Autobusem np. do miasta
I z miasta do domu
To w moim przypadku sporo czasu,
Czasu na modlitwę.
Zdarza się,
Że człowiek całą z danego dnia modlitwę
W tym nowennę pompejańską
Jest w stanie pomodlić się.
Nie traktujcie moich słów
Jako deeotyzm,
Lecz jako danie przykładu.
Nie mówię by się cały czas modlić.
Jeżdżąc niedawno jeszcze
Sporo pociągami do ukochanej,
Teraz już żony,
Która właśnie usiadła obok mnie
I pomodliłem się,
I muzyki posłuchałem.
A także poczytałem.
Jeśli ktoś nie jeździ do pracy,
Ktoś w inny czas spędza czas
To też na pewno ma czas,
Czas na myślenie.
Istotnie by nie myśleć wówczas
Tak to nazwę
Bezproduktywnie.
Niechaj w nas
Na ten czas
Jakaś tam bezradność nie płacze,
Lecz pojawi się rozesłanie
Słowa Bożego
Lub modlitwa,
A więc rozmowa z Nim samym.
Czy to bezpośrednio,
Czy też przez pośrednictwo
Tak wielu świętych i błogosławionych
Także tych bezimiennych.
Także wszelkie inne dobre myślenie,
Planowanie tego czy tamtego
Jest potrzebne.
Ważne by wszelką tak zwaną żółcią
Swoich myśli,
A przez to także serce nie zatruwać.
Myślałem,
Że uda mi się krótko,
Ale wyszło troszkę więcej tekstu.
Mam nadzieję,
Że to nie odstraszy,
A obietnica kontynuowania
I streszczenia się w myśli
To będzie jakaś zachęta
By w przyszłości zaglądać
Do tego cyklu.
Miło mi.
Komentarze (3)
Nasze myśli tworzą działanie. Pozdrawiam serdecznie:)
Ciekawy wiersz.Pozdrawiam. Iwona
Fajnie jest czas na modlitwę, rozmowę z Bogiem,
miłość, pracę, zainteresowania, byleby czasu nie
marnować, pozdrawiam serdecznie.