Rymowany tekst o tym, jak...
Nie szukam metafory twojego uśmiechu –
zbyt szczery, by przenośnią zniekształcać
znaczenie.
Nie szukam ozdobników dla serdecznych
gestów,
jak ręce wyciągnięte w drzwiach na
powitanie.
Nie znajduję wersetów stosownych dla
dłoni
chropawych od wysiłku i od serca
ciepłych.
Szukam suchej koszuli, kiedy przemoczony
śmiejesz się tak po prostu i mówisz:
rozpieścisz...
Na kuchennym blacie podgrzewa się obiad.
Jak głupia się rumienię, kiedy ci
smakuje.
Zobacz, na stole ciasto, duży dzban
kompotu...
I chwila, żywcem z prozy, sama się
rymuje.
Komentarze (30)
I to właśnie Ty - z każdej prozy stworzysz poezję:)
Pozdrawiam ciepło, Elu:)
Pięknie:)
pochwał czasami nam brakuje i po prostu zniechęcamy
się, ale...to jest życie
Dla mnie piękny wiersz.Serdecznie pozdrawiam.
Świetny też lubię patrzeć jak domownicy konsumują z
apetytem obiadek, a jak chwalą ''szarlotkę'' czy
piernik ''lub ''sernik''-to aż serce rośnie...to
prawda. Lubimy sprawiać miłą atmosferę domowym
jedzonkiem. Mniam mniam pysznie na tym
stole...kompot domowej roboty-najlepszy, jestem zdania
że na sklepowych półkach większość produktów zawiera
chemię .A domowe -to domowe;-)Pozdrawiam serdecznie.
stadło dobrze związane strofami czystymi
musi zawierać i męskie i żeńskie rymy
bo kiedy frazy ze sobą są zespolone
tworzą zadowolonego męża i szczęśliwą żonę!
U Ciebie Grusz-Elu- ciepła wiele!
Dobranoc!
Bo miłość prawdziwa w zwykłych słowach się skrywa.
Pięknie napisane :)
a jednak znalazłaś i zgrabnie zrymowałaś,
to fajne /zbyt szczery, by przenośnią zniekształcać
znaczenie./; pozdrawiam, gruszElko:)
Piękny, ciepły wiersz, aż serce raduje.Bardzo mi się
podoba.
Pozdrawiam serdecznie.
Proza życia wersy tworzy,
jedne lepiej, drugie gorzej.
Pozdrawiam Grusz-elo.
robi się cieplej na sercu pozdrawiam
Ciepły. Przeczytałam z przyjemnością. Pozdrawiam
Z Twoimi rymami to i proza życia smakuje lepiej:))
Bardzo ładny ciepły wiersz.Pozdrawiam