rzecz o drżeniu...
- a, tak siedząc na działce i obserwując listki jak drżą....
jak listek z listkiem na drzewie drży
tak w pocałunkach drżeliśmy my
razem w objęciach ś'my oniemieli
i nadal drżeli...
potem ty drżenie zmieniłaś w jęki
ochy i achy...i inne dźwięki
ja przyjemności dość z drżenia miałem
tyle że trochę się zasapałem
jak wiatr ustaje, zanika drżenie
tak ś'my po wszystkim wpadli w uśpienie
i aby z wprawy we śnie nie wypaść
jęliśmy drżeć, chrapać i wzdychać
Komentarze (18)
zabawny ...i bardzo dźwięczny a może wdzięczny
...uśmiechnął mnie :-)
pozdrawiam
Trzeba przyznać, że zabawnie zabrzmiały te miłosne
dźwięki.
Miłego dnia.
Fryzjrko dziękuję za odwiedziny...i powiem tak; -
lepiej mieć Parkinsona i rozlać trochę niż Aldsheymera
i zapomnieć wypić
Przez to chrapanie biedna poduszka
nagle znalazła się w nogach łóżka:)
Ty drżałeś, zapewne drżała i ona,
czyżby zapowiedź hm...Parkinsona?
no i zadrżałam :)))
pozdrawiam Twoja sąsiadka:))))
W życiu bywają blaski i cienie,
czasem są smutki a czasem drżenie.
Drżącej nocy.
ja przyjemności dość z drżenia miałem
tyle że trochę się zasapałem
i po cóż więcej
bawi i ....
pozdrawiam
Miły zabawny erotyk . Pozdrawien dobranoc
drżą mi powieki gdy czytam wiersze
Świetny wesoły erotyk.
Pozdrawiam i uśmiech zostawiam.
A, to stąd to chrapanie:)
Super erotycznie zadrżałeś, aż radośnie zarżałam:)
Dobrej nocy, teraz nie chrap już, a drżyj:):):)
Dobre!
drżyj ciało masz czegoś chciało...
patrząc na listków dotyk
spłodziłeś fajny - erotyk
miłych snów
Taki erotyk przed ciepłą letnią nocą no, no
Pozdrawiam