Rzeczka Świder
pantum
W zieliścieniach, szeleściach,
lesiściach,
świdrzy rzeczka zakolne meandry,
wirnie krąży piaskami dowiśla,
posrebrzyszcza bluszczane girlandy.
Świdrzy rzeczka zakolne meandry,
jakby chciała rozlewnić się wszędzie,
posrebrzyszcza bluszczane girlandy,
wwija się pod gęstwinne gałęzie.
Jakby chciała rozlewnić się wszędzie,
w bujnorośli, pod miętą, roszponką,
wwija się pod gęstwinne gałęzie,
marząc, ruśląc, że jest Amazonką.
W bujnorośli, pod miętą, roszponką,
w zieliścieniach, szeleściach,
lesiściach,
marząc, ruśląc, że jest Amazonką,
wirnie krąży piaskami dowiśla.
Komentarze (59)
wow, super:)
mam jednego wroga w Niemczech
wyślę mu ten wiersz...
a niech się pomęczy
Pozdrawiam serdecznie
śliczny wiersz:) pozdrawiam
zaszumialo szumnie wiersz twoj i mnie tez ujmie
Ho, ho ho!
Oxi szaleje:)
Lubie sobie czasem połamać języczek!
Ale, ja mam 6 lat i trochę się że zostaniesz sławną
poetką i każą mi się uczyć w podstawówce tego wiersza
na pamięć:))) hihihihi..
Pozdrawiam!
Trzeba dobrze się językiem nawywijać ale warto
bowiersz pięknie napisany, pozdrawiam
Jaleku, Mistrzu, dziękuję! :)
Lucuś, Bomi, Zefir - najserdeczniejsze dzięki! :)
piekny wiersz
ileż nowych słów! Świder świdrzy:)
ukłony dla talentu, staranności i pracowitości,
Oxyvio; pozdrawiam
Piękny zakątek:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Przepięknie, Oxyvio... czytać Ciebie, to sama
przyjemność :)
Oxyvio...sama tego chciałaś :)) Zapłakana noc
Zosiaku, to podaj mi tytuł, dobrze? Bom bardzo
ciekawa. :)
Cecylio, Mariat - lubię zabawy słowami. :)
Makumba chyba też...
a niech Cię! wiersz typowy do deklamacji przez
Makumbę. Już słyszę jak się męczy.
Dzięki za wyjaśnienie. Pozdrawiam.