Rzeka
Drodzy czytelnicy, ten zapis powstał po długich rozmowach z moim synem - pewnego dnia postanowiliśmy usiąść i napisać wspólnie poniższy tekst .Pozdrawiamy, Bogna i Damian.
W czasie powodzi,wszystko staje się,
jest przekazywane przez wiele dopływów.
Pochodzi z niczego, a od tego momentu
następuje nieodwracalny chaos.
Żagle są podnoszone, różnorodność w
ciągłym ruchu,
osadzona w życiu zawziętej energii,
stworzonej przez
samego ( boskiego) człowieka.
Ucieleśnienie staje się wiarą jak i
wątpliwością
co po śmierci. Powstaje dla
nieśmiertelności, szybciej ,
inaczej mówiąc - energia ginie w
ciemnościach rzeki.
Śmierć jest ostatnią istotną reakcją
chemiczną. Nieuniknioną.
Przez potwierdzenie zdarzenia, które się
przyjmuje, bądź od
niego ucieka.
W locie zmysł jest ważony nostalgicznie,
a odwrotna entropia wszechpotężnym
złudzeniem.
Tęsknota za przeszłością , nieistotna w
wielkiej rzece.
Żyć - to zbierać sie przypadkowo i pływać w
wirach,
ryzykując życiem,niekiedy młodym i silnym.
Robić to bez próby
kontrolowania.
Żyć, umrzeć staro. Z każdym namiętnym
oddechem,
płonącym w żagle nad falami energii.
Spójrz - twoja rzeka jest piękna, tylko
dlatego ,
że umiera i jest częścią czegoś
większego.
Wszystko w końcu popłynie bezładnie, bez
czasu,
przestrzeni czy dźwięku.
Ostatni przebłysk życia - gorąca
śmierć.
Komentarze (24)
Ok spodziewałam sie wlasnie takiego komentarza, czyli
sporo wszystkiego tu i tam , prostowanie ścian,
spacji i.t.p, I.t.d. Wiem rownież ze temat śmierci
to niewygodny temat , cieżko sie go pojmuje (
swietnie to rozumiem) ale pewnego dnia należy sie z
nią zaprzyjaźnić . Spokojnego wieczoru
Mirabllo jak ja Ciebie kocham za Twoje wiersze...
Hmm, na początek spójrz na swoje przecinki i spacje.
Owszem, potrafiłbym go przepisać tak, że zdobyłby
miano gramatycznie poprawnego, jednak wydobyć z niego
znaczeń nie potrafię - w myśl chińskiego
przysłowia(którego nigdzie nie da się znaleźć:) 'Zanim
zaczniesz prostować ścianę - sprawdź czy jest
potrzebna'. -Ta stoi w poprzek drogi.
Pozdrawiam
Drogi catlerone - wskaż prosze błędy językowe , które
cie trafiły w tym tekście .Bo dla mnie twój komentarz,
jest niepełny, skoro nie potrafisz go pokryć choć
jednym przykładem . Dziekuje za pochylenie nad naszym
tekstem .
Drogi catlerone - wskaż prosze błędy językowe , które
cie trafiły w tym tekście .Bo dla mnie twój komentarz,
jest niepełny, skoro nie potrafisz go pokryć choć
jednym przykładem . Dziekuje za pochylenie nad naszym
tekstem .
Stworzyliście świetny duet-wiersz. Ciekawy wiersz, na
trudny temat, pozdrawiam was :)
* samo założenie - życie jednostki jako pływ miarki
wody w rzece - ciekawe.
Mimo starań nie odnajduję sesnu w tym wierszu, zaś
mimowolnie mnóstwo błędów językowych i nielogiczych
fraz. Nie podoba mi się.
Niezwykle trudno jest komento-
wać wiersz napisany, że tak
powiem; filozoficzno-metafory-
cznym tekstem, w formie swoistej
rozprawy naukowej o życiu
i śmierci człowieka. Rzetelnej
oceny takiego wiersza może
podjąć się /moim zdaniem/
wyłącznie zawodowy krytyk.
Pozdrowienia dla Ciebie
i Damiana.