Biedne dzieci
W bój swój ruszają pijane zwidy
Nie znając celu dróg pojednania
Przy głośnym Uraaa w obłędzie oczy
Jak w matki krzyku zrodzony w bólu.
Już patriota seriami kosi
Te wciąż idące na niego kręgi
Zwariować może parzy automat
Grad kul zatrzymał szalone pędy.
Tylko przez chwilę kruk się poderwał
A z pola martwi wstali wrogowie
Już się z powrotem polu kłaniają
Bo w plecy nowy strzał do nich dobiegł.
Cieszą się w domu matki i żony
A nóż przypadnie znów grobowyje
Bo choć on leży na polu obcym
To już w ich łonach nowy ożyje.
Na wschód ruszają pociągi miru
W nich same dzieci flagi łopoczą
Skąd mogą wiedzieć że za lat parę
Będą powracać z krasnym sztandarem.
grobowyje - 500+ po zmarłym żołnierzu

tarnawargorzkowski



Komentarze (40)
Serce boli, ze to wszystko sie dzieje, czarna rozpacz
:((((
Pozdrawiam W smutku
Śmierć zbiera żniwo niewinnych ludzi. Smutne czasy
nastały.
Pozdrawiam serdecznie
Bardzo prawdziwy w przekazie dramatyczny wiersz Oby
ten koszmar wreszcie się skończył.
Pozdrawiam serdecznie Robercie.
Smutne wersy. Ty bardziej że dotyczą teraźniejszości.
Dobry wiersz. Pozdrawiam.
smutny wiersz ale jakże prawdziwy
Niestety, rzeczywistość przerosła nasze
przypuszczenia. Poruszający wiersz.
Az sie wierzyc nie chce ze to wszystko dzieje sie
naprawde...
I co te biedne dzieci mają za dzieciństwo ...a
zbrodniarza jeszcze szlak nie trafia...wojna to
najgorsze zło jakie człowiek może doświadczyć...my
możemy tylko współczuć...pozdrawiam serdecznie.
Pęka serce, słysząc, że giną niewinne dzieci, zarówno
w czasie wojny w Ukrainie a także podczas trwania
konfliktu między Izrealem i Palestyną. To błędne koło
musi zostać przerwane!
Łatwo powiedzieć trudniej zakończyć bezsensowne walki,
które żadnej ze stron nie przynoszą korzyści ani
chluby.
Pozdrawiam.
Bardzo dramatyczny i poruszający wiersz!
Wojna sieje spustoszenie, wynaturza...
Propaganda zamyka oczy na zło, ogłupia ludzi.
Bardzo wymowna puenta.
Pozdrawiam serdecznie
Dramaturgia faktów czarnej rzeczywistości - oby jak
najszybciej się zakończyła.
Wojny są straszne. Dla wszystkich.
Oprócz tych, którzy je zarządzają dla zysków i
depopulacji :(
Pozdrawiam
Witam,
poetycko, dramatycznie ujęta sytuacja na naszej
wschodniej stronie granicznej./+/
Doskonale przedstawiony dramatyzm wojny, udział dzieci
podkreśla jej dramatyzm.
Pozdrawia ze smutkiem, towarzyszącym mi od pierwszych
godzin walki.
Koszmar trwa, serce się kraje, pozostając w zadumie,
pozdrawiam serdecznie.
PS. A dzieci?... Mam nadzieję, że jednym z warunków
pokoju będzie ich powrót do domów (o ile jeszcze je
mają).