Sama...
...na własne życzenie
Kładziesz głowę
Na kolana
Twarz schowałaś w rękach
Czemu płaczesz
Czemu krzyczysz
Czemu tak się życia lękasz?
Zawsze stoisz
Na ustroju
Chowasz się przed ludźmi
Czemu nie śpisz
Czemu szlochasz
Czemu strach cię w nocy budzi?
Pytasz matki
O sens życia
Chociaż nie zna odpowiedzi
Czemu błądzisz
Czego szukasz
Czemu w dobro nie chcesz wierzyć?
Pewnej nocy
Przyszła śmierć
Tak ją długo zapraszałaś
Już nie pytasz
Już nie błądzisz
Już umarłaś... tak jak chciałaś
Spójrzmy czasem wokoło czy z boku nie stoi jakaś samotna, strapiona dusza…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.