Sama Samotna
dla samotnie wychowujących matek..
Dzwoni telefon
Podnosisz słuchawkę
To Twój ukochany
Zaprasza na kawkę
Szał podniecenia
I hormonów huragan
To wszystko dziś sprawia
Że robisz bałagan
Nie chodzi o szminki, błyszczyki,
lakiery
Bo było coś więcej, nie tylko bajery
Był w Twoim ciele
Choć bardzo na krótko w pamięci pozostało
wiele.
Dziś robisz mannę, uciszasz maleństwo
A twoje mieszkanie to zapuszczona nora
On Cię nie kochał tylko Twoje ciało
To trochę inaczej wyglądać miało
Dziś matki kres samotny
Widać tylko co pozostało
Dziewięć miesięcy pod swoim serduszkiem
Nosiła w sobie to maleńkie ciało
Teraz je karmi, przewija piastuje
Lecz dawniej myślała że je otruje
Jednak coś w niej drgnęło
Jakaś nić sympatii
Dziecko przeżyło…
Dziś szczęścia nikt ci nie odbierze
A to dlatego że jesteś silną kobietą
Dawniej myślałaś jak tu żyć spokojnie
A teraz tylko maleństwo jest twą
pociechą..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.