Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Samobójstwo...z łezką optymizmu...

Dom powinien być schronieniem przed całym złem tego świata....
Dla mnie pokój był największym więzieniem i salą tortur w jednym...

Po zamknięciu oczu wspomnienia dusiły jak lina zawiązana na mej szyi...

Świeczka na telewizorze.zdjęcie na półce i kartka z Twoim wierszem na biurku...gdy na to patrzyłem czułem sie jakby żyletki cieły moja duszę...

Sen już nie jest ukojeniem...sny z każdą chwilą spędzoną z Tobą powracały...szybsze bicie serca i duszności jakbym przedawkował największą ilość tabletek...

Nie wytrzymam...lina,żyletka czy tabletki...co wybrać by dać kres moim cierpieniom???...

Kilka godzin w ciszy zapatrzony w sufit...
Zasnąłem...
I miałem sen...że życie jest warte życia...obudziłem się a łzy popłyneły cichutko...

Kres moim cierpieniom rozpoczełoby cierpienie mojego braciszka i rodziców...
Nie jestem egoistą...

Czas by odcięte skrzydła znowu odrosły i pozwoliły mi latać tak jak byłem z Toba...
Bez Ciebie...

Nie zasłużyłaś na nic co Tobie ofiarowałem.....

autor

Beniu

Dodano: 2006-11-11 00:14:59
Ten wiersz przeczytano 498 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Biały Klimat Mroczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »