SAMOCHODY.
samochody przejeżdżają za szybko
przecinają mi płuca i wątrobę
płynę tu, chociaż nie potrafię
tonę tu, w chodniku się topię.
i miksują mi spokój wnętrzności
zimne blachy rzucając kolory
a ich koła biją jak serca
przejeżdżając niemo przez tory.
i w tych wszystkich łomotach kołowych
głowy ludzi się małe ruszają
a pojazdy co przecież są martwe
bardziej żywe od ludzi się zdają.
Komentarze (1)
świetnie napisane!gratuluję!.......pozdrawiam