Samotna
I znów sama...
Przez nikogo nie kochana.
Siedzę załamana...
Rozpamiętuje te wszystkie chwile,
które spędziliśmy mile.
Wszystkie sekundy tak ulotne...
I znów sama...
Przez nikogo nie kochana.
Siedzę załamana...
Płaczę nad tym co było,
jakby po deszczu się zmyło.
Te marzenia tak ulotne....
I znów sama.
Przez nikogo nie kochana.
Siedzę załamana...
Cierpię bo Ciebie już nie ma,
nielitościwa była dla nas wola nieba.
Nasze szczęście tak ulotne...
I znów sama.
Przez nikogo nie kochana.
Siedzę załamana...
Już nas nie ma i nie będzie,
lecz Twoja obecność wyczuwana wszędzie.
Uczucie jednak nie ulotne...
01.10.2006
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.