Samotna noc
Noce są smutne
Jak płaczące matki
Co synów straciły
W szpitalach.
Gorzkie łzy niebo wylewa,
I ja tak samo jak niebo,
Ból nocy wypijam samotnie
I krztuszę się nim boleśnie.
A kiedy zimna kula księżyca
Odchodzi od okna mojego.
I wraca niebieskie niebo,
To cała do niego lgnę.
Dotykam palcami obłoczków
Przejrzystych,
Szukam na niebie
Boga oczu bystrych.
Drżę na myśl o nocy kolejnej
I drżę na myśl o księżycu.
Drżę na myśl o łzach
I o samotności.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.