Samotność w tłumie
O poręcz międzyzdrojskiego mola
samotny mężczyzna oparty
oczy wpatrzone w błękit morza
smutek malujący się na twarzy.
Powoli podchodzę do niego
próbuję rozpocząć rozmowę
popatrzył smutnym wzrokiem
i nagle opuścił głowę.
Stanęłam nie opodal niego
bardzo samotna tak jak on
zrozumiałam jego udrękę
wyciągnęłam przyjaźnie dłoń.
Odwrócił się bardzo powoli
ujrzałam jego piękną twarz
ruszył wprost przed siebie
a po policzku spływała łza.
Stałam cicho w zadumie
spoglądając za nieznajomym
słońce oświetlało sylwetkę
odszedł lekko przygarbiony.
Komentarze (26)
Prawdziwie napisałaś, smutno ale czasami właśnie tak
się dzieje
Człowiek w tłumie czuje się samotny,
Taki życiowy wiersz, pozdrawiam niezwykle
serdecznie-:)
zatrzymał mnie Twój wiersz:)
Bardzo smutne Halinko
Bardzo dużo jest takich samotnych ludzi
Ładny tekst
Pozdrawiam:-)
Szkoda, ze się nie zatrzyma, by porozmawiać. Dobrze
Halinko, że masz czułe serce i piszesz o takich
ludzkich sprawach. Ładnie napisane.
Pozdrawiam serdecznie.
Smutno Halinko! czasami nie wiemy, jaki dramat
przeżywa drugi człowiek!
Miłego dnia:)
'nie zginiesz w tłumie póki jeszcze umiesz przystanąć
gdy zaśpiewa ptak""to cytat z piosenki "To Ziemia"
bardzo adekwatny Pozdrawiam:))
Samotność jako świadomy wybór na określony okres
czasu, może mieć właściwości regenerujące.
Osamotnienie w tłumie może być niszczące. Nie zawsze
jednak ludzie chcą przyjąć wyciągniętą dłoń. W ciekawy
sposób ukazałaś te samotność. Pozdrawiam pogodnie.
Nieważne, ile ludzi obok, bo i tak można być samotnym.
Samotność jest dobra ale na krótkie chwile,świadomie
to nie powinni ludzie ją wybierać .Bywa również tak że
otoczeni tłumem ludzi jesteśmy samotni i nie
rozumiani,nie akceptowani i wycofujemy się w samotność
.Halinko smutkiem powiało.Pozdrawiam
Czasem samotność jest z wyboru i nikogo nie szuka.