W samym smrodku wsi
Arkadiusz Łakomiak
W małej wiosce, koło Łodzi,
ktoś nagminnie kurom szkodzi.
Sprawa wszystkich bulwersuje
i od wieków wciąż krępuje.
Wpada kura do kurnika.
- Widziałyście dziś konika?
- Ale o co chodzi, kurko?
- Koń pobrudził nam podwórko!
Spójrzcie, wokół końskie brudy,
uciekł przez nie pies do budy,
kot od wczoraj śpi na dachu.
Znieść nie można tych zapachów!
- Rzeczywiście, dziwna woń,
jesteś pewna, że to koń?
Naturalnie. Ta chabeta
nie wie, co to toaleta!
Usłyszawszy kurze jęki,
koń wyskoczył ze stajenki.
- Już wystarczy, dosyć, kury!
Czy ktoś uczył was kultury?
To wstydliwa sytuacja...
A gdzie wasza ubikacja?
Gdy to kury usłyszały,
do kurnika się schowały.
I od teraz, wszyscy w zgodzie,
żyją razem w jednym smrodzie.
Zdaję sobie sprawę, że jest to temat tabu, ale jestem ciekaw Waszych reakcji. Pozdrawiam wszystkich czytających.
Komentarze (59)
no i smrodek trafił w środek ;-) jak zawsze doskonale
:-)
Lubię takie wiersze. One pozwalają mi na chwilę
powrócić w dawno minione lata dziecięce:)
Pozdrawiam Panie Misiu:)
Marek
Wcześniej czytałam i zapomniałam skomentować, myślę
Arku tak jak wenea/Wandzia, że kury też nie są lepsze
od tej chabety,
ale tak jest że u jednego widzi się źdźbło, a swojej
belki to już nie.
Dobra puenta tak poza tym, wiersz też.
Pozdrawiam Arku.
Myślę że tu się kryje głębsza myśl. Pozdrawiam
serdecznie.
Ha, ha, Alino.Może. :)
-- a czy ta wioska koło Łodzi, to aby nie moja... ?
Napisał, że mnie lubi. Ale czy zajrzy do mnie????
:)
kotach
aleś walnął tabu, a pieski i ich panie które zaraz
przed lub po śniadaniu pieska swego gdzieś na trawkę
wyprowadza a ten tam kupkę sadza nie wspominam tu o
kątach one chodzą jak chcą ale panie co się biorą za
gołębi dokarmianie to już koniec świata to on/głąb/to
bakteriologiczna rakieta bakterie roznoszą bezkarnie a
dziatwa co się do nich garnie skąd alergie ma o to nie
pytają te co dokarmiają
tak jak czasami u ludzi bywa
fajny wiersz pozdrawiam
Życzę miłego dnia Panie Misiu :)
Dziękuję Sławku. Już Cię lubię. :)
Ppzdrawiam serdecznie będąc wiernym czytelnikiem :)
Zabawny klimat
swojsko się zrobiło