SANDOMIERZ
Wiersz deszczowy bo gdzieś pada
Jak głośno wokół
Żab tysiąc mi na głowę siada
Jak na cokół
Wiersz majowy słońcem przetkany
Nogi zmęczone
Krajobrazem jestem zaczarowany
I wieczorem
Wiersz sadowniczy pełen kwiatów
Błysk słońca
Mam katar nie ma zapachów
Noc chrapiąca
Wiersz wędrowny usta spragnione
Smak pieprzu
Nogi mocno zmęczone
Chcę deszczu
autor
Bigos
Dodano: 2005-11-26 17:44:32
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.