Sandra
Dla Wiewiórki od mamuśki
Sandra to maruda mała co by cały czas
płakała.
Beczy z ranka i wieczora bo inaczej będzie
chora.
Oczy ciągle wypłakuje, manifesty
wykrzykuje.
Upór wzięła od osiołka lecz duszyczkę ma
skowronka
Swą urodą, może grzeszy,
jednak mową wszystkich peszy.
Więc gdy widzisz, że jest zła
odejdź szybko jak się da.
autor
roseagape
Dodano: 2009-11-20 08:51:46
Ten wiersz przeczytano 12320 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
zabawny wierszyk :) (choć ja bym napisała że duszyczkę
ma aniołka) Pozdrawiam +