ściana
czasami jeszcze
kreślę twoje kształty
w zagłębieniu dłoni
obce ciepło
nocą łatwiej mamić
zmysły
szarością oczu
garnę się
do ścian
czasami jeszcze
kreślę twoje kształty
w zagłębieniu dłoni
obce ciepło
nocą łatwiej mamić
zmysły
szarością oczu
garnę się
do ścian
Komentarze (34)
U mnie np. w dwóch wierszach źródło ma znaczenie
zwłaszcza liść w nim , bo ono się u mnie napełnia-:)),
a pelka chce, aby wyschło, bo jest zbyt mokro
już.Nawiązuje do tęsknoty.Pozdrawiam.Wkrótce wracam do
miniaturek.Stęskniłam się za nimi.Chyba nie wyszłam
jeszcze z wprawy?-:)).Jutro dodam.
Poczucie bezsilności jest bardzo wkurzające, tak samo
jak strata kogoś bliskiego.Pozdrawiam
w sumie racja , zmienię tytuł :)
dzięki Misiaczek:)
Oby obrała dobry kierunek ;)
dziękuję DoroteK :)
A ściana jest zimna. Moja tylko taka mała uwaga to
zmieniłabym tytuł gdyż czytając tytuł od razu wiemy o
czym będzie wiersz.A tak królowa mini jak zawsze
pięknie.Pozdrawiam-:)).
świetnie piszesz, bardzo jestem ciekawa w którą stronę
będzie się rozwijać Twoja poezja
dziękuję za komentarze !
Pozdrawiam :)
ciekawa miniaturka pozdrawiam
Super miniaturka!!!:-)
Bardzo wymownie... Ukłony 'D
Ładna miniaturka, ja jak już zacznę pisać to nie ma
końca:). Pozdrawiam
amnzeja , Zosiak dzękuję Wam bardzo za miłe słowa :)
Pozdrawiam :)
Dobra miniatura. Bardzo!
Poczytałam trochę Twoich wierszy...
Pozdrawiam.
To uczucie - ups :)
Wspaniała miniatura, ileż z niej mogę wziąć? Wszystko,
co czuje peelka, bo znam (z przeszłości) te uczucia -
bardzo ambiwalentne.
Pozdrawiam ciepło
:)