Ściany
Mam dość tego domu,
czterech nasiąkniętych ścian,
nasiąkniętych strachem, goryczą,
nienawiścią i kłamstwem...
To nie ten dom z mego dzieciństwa
z mych snów ...
to szara okrutna rzeczywistość
to nie ten dom oparty na miłości
i lojalności..
lecz oparty na kłamstwie i nienawiści..
Chce uciec z tych kłamstw do mego domu
MARZEŃ....
czasem chce uciec... odejsc .. dać spokój sobie i innym ale nie moge.. coś jeszcze mnie tu trzyma.. czyzby ta zniszczona rodzina...?
autor
Ona jest we mnie...
Dodano: 2007-03-26 18:37:15
Ten wiersz przeczytano 458 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.