Ściany
-myślisz-
że wolny
że łańcuch
i kula
to tylko ozdoba
ile razy upadł?
n
i ciągle
natrafia
na szklaną ścianę
i z głośnym
-uuk-
uderza w coś
co isnieje
w innym wymiarze
idei
n-raz
-ściany-
ich oswojenie
niesie ze sobą
ryzyko łez
bez ściany
nie jest
nie jesteś
nie jestem
Kim?
Komentarze (1)
Bez ostatniej zwrotki lub z inną końcówką, byłby
całkiem niezły. Ciekawa budowa, w niektórych miejscach
jakby pobrzmiewają rymy, ale to nie są rymy... W
każdym razie, daje to wrażenie rytmu - cenne zaiste.