Sen
Spotkałem wczoraj we śnie anioła.
Spytałem-dokąd idziesz?
Do Ciebie-odpowiedział.
Uśmiechnął się,wziął mnie za rękę
I poprowadził znajomymi uliczkami
Wprost pod drzwi Twoje.
Tu miejsce twe jest,tu miłość swą
odnajdziesz.
Ciepło i dobro.
Więc nie bój się,zastukaj w serce.
Ono czeka na Ciebie.
Spragnione
uczucia,prawdziwego,szczerego,
Z głębi duszy płynącego.
Zaopiekuj się Nią tak jak nie zrobił tego
nikt.
autor
*maciek*
Dodano: 2005-07-26 10:05:51
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.