Sen
Myślałam że to sen ale ... niestety to rzeczywistość.
Wołałeś mnie a ja szczęśliwa biegłam co sił
w nogach
by dogonić wspomnienie
Wiedziałam ze gdzieś jesteś
musiałam tylko odnaleźć tę drogę
Poczułam dotyk i zapach Twój
lecz tak ulotne jak magia snu
Czułe słowa układałeś w piękny wiersz
I nagle zniknąłeś gdzieś
Za horyzontem wschodzącego słońca
Poczułam mocny dreszcz
wołając Cię
Lecz odpowiedzi brak
Pojawiałeś się jeszcze przez jakiś czas
I myślisz że wytrzymam to?
Wołając ciągle mnie zatrzymać chcesz?
To miała być miłość
lecz ja oskarżam Cię
Bo gdybyś kochał prawdziwie
nie zostwiłbyś tu mnie...
Komentarze (1)
przychodzi i znika- trudna miłość!