Sen
w śnie dziś byłeś
ze mną
przez okno wleciałeś
zdarłeś kołdry ze mnie
przytuliłeś, porwałeś
na posadzce w domu w niebiosach
obok mnie leżałeś
spowici obłokiem
przez deszcz orzeźwieni
we wspólne szczęście
przemienieni
rozkosz była w tym naszym spowiciu
ciała jedynie chmurami były
dłonie przy dłoni
i jedno me słowo
jedyne
Jedyny...
dla Ukochanego. Dziękuję, że mogę o Tobie śnić
autor
Krasnolina
Dodano: 2007-07-01 23:48:03
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ładnie napisane. Podoba mi się .Gratuluję.