Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sen akcji

Podczas spaceru jakiś człowiek
próbował sprzedać nam pieniądze
(podobno bardzo wartościowe).
Gdy mąż chciał kupić, rzekłam – Sądzę,

że autentyczność sprawdzić warto
( co miała zrobić moja siostra,
przez lata pracująca w banku).
Oferent jakby kręćka dostał.

Chciałam już po policję dzwonić,
ale telefon diabli wzięli.
Oszust się poczuł zagrożony,
to znak, że może nas odstrzelić.

Ratowaliśmy się ucieczką.
Mąż z siostrą byli hen na przedzie.
Krzyknęłam za nim, by wziął dziecko
i nie zdążyłam odpowiedzieć

na to pytanie, które zadał:
Powiedz mi proszę - jakie dziecko?
Jak widać znowu przez sen gadam,
a to się skończyć może kiepsko.

autor

krzemanka

Dodano: 2022-01-28 10:13:13
Ten wiersz przeczytano 1642 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Na dzień dobry
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (46)

Kika88 Kika88

Fajne :)
Pozdrawiam:)

zielonaDana zielonaDana

Jak tu spać przy takich snach? :))

krzemanka krzemanka

Bardzo dziękuję kolejnym gościom za refleksje związane
z tematem. Miłego wieczoru wszystkim:)

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym gościom za wgląd i odniesienie się do
przekazu. Miłej soboty wszystkim:)

kkamil kkamil

We śnie wszystko mozliwe.nie lubię horroow,niestety
snu nie mozna przełaczyc. dobrego dnia:}

Alka Alka

Humorystycznie chociaż nie powiem, że mnie akcja nie
porwała ;-)

irys irys

Brzmiało groźnie - dobrze, że to tylko sen :-)

jastrz jastrz

Z tymi okazjami różnie bywa. Czasem oszust sam się
oszuka. Kiedy byłem w liceum (to już historia
starożytna dokładniej rok 1977) robiłem w szkole
wystawę o czasach wojen szwedzkich z okazji 350.
rocznicy bitwy pod Oliwą. Na tę wystawę kupiłem od
handlarza ze 30 dkg polskich drobnych z tego okresu
(głównie półtoraki i szelągi, może był tam jakiś
trojaczek, czy nawet ort - już nie pamiętam). Handlarz
monet z całych sił usiłował mi wepchnąć - widocznie
miał ich dużo - monety późniejsze Jana Kazimierza.
Troszkę się znam na pieniądzach, więc w zasadzie mu
się nie udało. Tylko w jednym wypadku "dałem się
oszukać". Kupiłem półtoraka Jana Kazimierza - wtedy 3,
a dziś już 7-10 razy droższego od półtoraków Zygmunta
III.

wolnyduch wolnyduch

Dobrze, że to był tylko sen, bo oszustów nie brakuje,
a gadanie przez sen, to normalka, ja czasem krzyczę,
gdy mi się śni koszmar, na szczęście co rzadko się
zdarza.
Pozdrawiam, a wiersz ciekawy i pomysłowy.

krzemanka krzemanka

Cieszą mnie Wasze uśmiechy: Nel-ko, _weno_ i AZALIO.
Miłego wieczoru:)

AZAILA AZAILA

Z przyjemnością i z uśmiechem.
Pozdrawiam:)

_wena_ _wena_

Ciekawie i na wesoło opisana senna akcja, choć
momentami było groźnie.
Problem z gadaniem przez sen ma 50% społeczeństwa.
Moja starsza siostra często w czasie snu uskutecznia
monologi a po wybudzeniu nie pamięta z nich ani słowa.

Miłego popołudnia :)

krzemanka krzemanka

Dziękuję nowym gościom za komentarze i uśmiechy.
Pozdrawiam wszystkich:)

Mada44 Mada44

Można się wygadać. Świetny wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »