Sen sierpniowej nocy
Za oknem pachną brodate goździki,
w pokoju konwalie i herbaciane róże.
W pościeli gwiazdek złote świetliki,
on i ona w podniecenia ciał purpurze.
Zakochani zadziwieni sobą wzajemnie,
w sercach podeszczowe barwy tęczowe.
W ciszy uszu muzyka ulubiona drzemie,
kocham kocham czułe słowo za słowem.
Zasnęli w objęciach gorącej mocy,
Morfeusz czuwał nad miłości aurą.
Bajeczna senność sierpniowej nocy,
rankiem stała się oczywistą prawdą.
Obudzeni piosenką letniej przyrody,
zaczęli dzień od miodowych pocałunków.
Zachłyśnięci łykami źródlanej wody,
ukojeni nocą szczęścia - wyzbyci
smutków.
Komentarze (18)
piękny letni wiersz!!!
Pięknie Tereniu:-) . Miłego dnia:-)
Piekne cieple slowa pozdrawiam