Sen o tańcu z wiatrem
Wiej wietrze, wiej wietrze, wiej...
Tańcz ze mną w takt walca.
Tańcz ze mną, tańcz... wietrze,
Raz i dwa, raz i dwa, raz i dwa.
Prowadź mnie wietrze... prowadź.
Tańcz ze mną w takt walczyka,
Raz dwa trzy, raz dwa trzy,
raz dwa trzy.
Spraw, abym czuła, że jesteś.
Wiej wietrze, wiej wietrze, wiej...
Rozwiewaj moje włosy,
rozwiewaj moje szaty.
Tańcz ze mną, tańcz, tańcz ze mną...
Wietrze, rozwiewaj wszystko
wkoło mnie!!!
Niech korony drzew także się poruszają
razem z nami.
Niech piasek aż podnosi się z ziemi.
Niech liście z drzew
wraz z piaskiem krążą dookoła.
Poruszaj wszystkie chmury na niebie,
Niech także tańczą w naszym rytmie.
Tańcz ze mną, tańcz,
tańcz ze mną, wietrze.
Tańczmy, tańczmy...
aż do utraty tchu!!!
Rozwiewaj wszystkie moje smutki,
Tchnij radość w moje serce,
Tchnij wesele i lekkość...tchnij.
Tańcz ze mną, tańcz, tańcz, tańcz...
Raz i dwa, trzy i cztery,
raz i dwa, trzy i cztery.
Porwij mnie ze sobą,
niech świat cały z nami wiruje.
Niech nie czuję ziemi pod stopami.
Obracaj mną, obracaj wkoło.
Tak tańczyć tylko ty potrafisz.
Tańcz, tańcz, tańcz...
wietrze... tańcz.
Zagraj mi swoją muzykę,
zaśpiewaj mi swoją pieśń.
Ja, będę tańczyć już
w takt twojej muzyki
I będę śpiewać razem z tobą,
na twoją nutę.
Będziemy tak tańczyć do upadłego.
A jak już nie będę miała
siły tańczyć z tobą,
Połóż mnie delikatnie,
tak jak tylko ty potrafisz,
Na mchu leśnym koło drogi.
Tam już same drzewa się
zatroszczą o mnie.
Kiedy ty będziesz już sam tańczył
Między ich konarami i śpiewał,
One będą szeptały delikatnie,
Do moich uszu swoją pieśń.
Na koniec zaszumią: wstań i idź.
A ja się obudzę i pójdę już sama dalej.
Warszawa, 6 marca 2012
Joanna Es - Ka
Komentarze (21)
Z wiatrem ruszyć w taniec, to spełnienie marzeń,
chociaż go ostatnio jest u nas w nadmiarze!
Pozdrawiam!
taniec- to chyba jeden z pierwszych naturalnych
odruchów człowieka
Tańcz zawsze i wszędzie, jak tylko masz potrzebę,
taniec uspokaja i pozwala oderwać się od
rzeczywistości, która nie zawsze jest różowa. Miłego
dnia:-)
Bardzo ładny taniec z wiatrem. Trzeba tańczyć, bodaj
do lustra. Pozdrawiam milutko.
Tańcz Joanno tańcz. Pozdrawiam serdecznie.
Powyższy wiersz umieściłam na prośbę: wandaw. Jest to
jeden z moich ulubionych, wcześniejszych wierszy.