sen o Tobie
Pomiędzy snem a przebudzeniem,
gdzie pierwsze światło wędrowało w
poszukiwaniu dnia,
miałem sen,sen przecudowny, a w tym
śnie-
ja i ty, ty i ja.
Dzieliła nas polana zielona,pachnąca,
kwiatami usiana od początku do końca.
Pamiętam jak szłaś do mnie z wyciągniętą
dłonią,
taka miła, beztroska, wesoła'
by wyrwać mnie z samotności
i byliśmy szczęśliwi i wszystko z nami
dokoła.
Wiatr trochę bezczelny ciepłym podmuchem
rozwiewał twe włosy,
byłem zazdrosny, tak byłem zazdrosny o
wiatr,
o słońce, które swoimi promieniami
pieściło tajemnice Twego ciała,
byłem zazdrosny o trawę,
która Twoich nagich nóg dotykała.
Gdy wreszcie poczułem Twą bliskość,
Twój dotyk , usłyszałem westchnienie
Więc kochaj mnie ,bądź mym szczęściem,
nie tylko marzeniem i
będę Cię kochał w snach,
w snach tylko moich.
Komentarze (7)
ładnie i romantycznie.Pozdrawiam:)
dziękuję
Piękny sen, taki ciepły i pełen romantyzmu:)
Pozdrawiam
Rozważania romantyczne, ale na wiersz potrzeba jeszcze
lepszego zapisu. Mam nadzieję, że Autorka szybko
doszlifuje ten utwór.
piękny to list... przepiekny.. ale jak na poezję dla
mnie zbyt wiele słów i dopowiedzeń... zbyt wiele
dosłownosci:)
pozdrawiam
Pozdrawiam romantycznie rozmarzona :)
romantycznie, lekko się czyta