***Sens życia***
Łukasz..
Odnalazłam swój sens życia,
lecz co z tego?
Jak i tak Cię stracę.
Jesteś moim szczęściem,
Ale ono nie trzyma się mnie długo,
A przy Tobie jestem szczęśliwa.
Jesteś wszystkim tym, co mam,
Ale co z tego, jeśli odejdziesz?
Zostanę z niczym.
Jesteś moją miłością.
A jeśli ona umrze?
Się wypali jak drewno w kominku?
Musimy pielęgnować to, co mamy.
A jak się zepsuje?
To cieszmy się tym, co nas spotkało.
"Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że ci się to przytrafiło." Gabriel García Márquez
Komentarze (7)
Człowiek który kocha, bardziej boi się że utraci tę
miłość aniżeli ten, ktory obawia się że jej nigdy nie
spotka... ładny wiersz, pozdrawiam!
Miłość bezwarunkowa,może być fascynacją na całe życie.
Bardzo ciepły, subtelny i miłością przepełniony wiersz
POZDRAWIAM.
Lepiej, by brzmiało ,,wypali się" aniżeli ,,się
wypali". Dla mnie wiersz do dopracowania. Pozdrawiam!
Miłość to najpiękniejsze co może spotkać człowieka.
Cóż warte jest bez niej życie. Swoją pięknie
wyraziłaś, miło było przeczytać:)
"a jak się zepsuję"...ty się zepsujesz?raczej nie bo
człowiek się nie psuje popraw ewidentny błąd w
zapisie.. hmmm...dalej..."się wypali jak drewno w
kominku"...tutaj też zdanie do poprawki...
Romantyczny i subtelny wiersz... mam małą propzycje
gdyby zamiast:"Się wypali jak drewno w kominku?"
napisać to tal: Gdy wypali się jak drewno w kominu?
oczywiscie to tylko sugestia :)
Szczera prawda, sam się o tym przekonałem, że nie
warto rozpaczać nad tym co się straciło, lecz ciszyć
się tym, że było nam dane tego doświadczyć,
pozdrawiam!