Serce
Oddałam Ci je
Gdy słońce wstało
A powieki odsłoniły świat
Ono na zawsze jest Twoje
Teraz gdy odchodzisz
Wlecze się za Tobą na smyczy
Po brudnych ulicach
Świata z kłamstw
Ubrudzone kurzem
Z bolesnymi otarciami
Kąpie się w kałużach łez
A Ty je wyławiasz
Jak długo jeszcze będzie tak trwać?
Biegnąc za Tobą po brudnych ulicach
Kiedy zmieni się nasz opłakany świat
Jak długo serca nasze dwa....
Tułać się będą za nami na smyczach?
Komentarze (1)
Wiersz bardzo przejmujący. Nasycony bólem i
nienawiścią.
Bardzo ciekawe metafory.
Ciekawy wiersz.