Serce moje pustynią
Tylko jednego mi brakuje
Bo nie kocham
Jeden cień, życie mi przysłania
Biegnie za mną i wciąż dogania
Jeden cień, coś z życia mi zabiera
Leży na sercu, w duszy doskwiera
Jeden cień, zamazuje kolory tęczy
Dopada nocami, zastrasza i dręczy
Jeden cień łamie łodygi kwiatów
Niszczy pomost dwóch światów
Jeden cień, wzmaga huragany
Drażni niespokojne oceany
Jeden cień zaślepia moje oczy
Moje ciało niewidome kroczy
Jeden cień mógłby niebo objawić
Każdą łzę w kącie gdzieś zostawić
Pragnę go porzucić w ciemności
By wyblakł i nie zasłaniał miłości!
Dla NajNajNajNajUkochańszej PaTrySssi ~~w dniu jej imienin~~~ =*******
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.