Sierpniowa noc
Spotkałam ciebie w świecie nierealnym
było to chyba w pewną noc sierpniową
gdy gwiazdy z nieba spadały jak manna
trwałam w zachwycie ważąc każde słowo
szukałeś szczęścia ja się przydarzyłam
sam jeszcze nie wiesz ile to jest warte
los się uśmiechnął co rzadko się zdarza
i ofiaruje całkiem niezłą kartę
weź jedną gwiazdę niech wypali znamię
i odtąd bądźmy jedną tajemnicą
jeśli zdążyłeś obudzić marzenie
wszystko się spełni jestem czarownicą
Komentarze (13)
otwarte serca i zatrzymana chwila
na granicy czasu
zatrzymujesz
Radośnie, optymistycznie, troszkę magicznie...bardzo
mi się podoba:)
Świetna czarownica -miłości marzenia sprawia
spełnienie:)
Pozdrawiam:)
Niebezpieczną osobą jesteś:)
Jeszcze dziś jest szansa..a u mnie nie ma chmur:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ciepły i radosny wiersz.
Dobrze być taką "czarownicą".
Podoba mi się.Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za komentarze.Przegapiłam wczorajszą noc, nic
sobie nie zażyczyłam, może jeszcze jest jakaś
szansa...:)
Zatrzymany w słowach czar nocy sierpniowej wypełnionej
miłością. Ładny wiersz :)
Pięknie uchwycona chwila, podoba mi się:) Pozdrawiam!
fajny wiersz ....fajny
magiczna chwila piękny szczery wiersz pozdrawiam
serdecznie :)
Zatrzymana magiczna chwila, ileż obietnic niesie w
sobie. Pięknie!
Trafić - tak miało być
Pozdrówka
trfafić czarownicę to niełatwa
sztuka, dużo dostaje co innego...
a innego szuka
Pozdrawiam serdecznie