Siła nadziei
W niezmieniającym się bezruchu pogoni
życia
W nie ustającym spojrzeniu ,ślepo patrząc
na świat
Nie czując strachu ,nie wierząc w
marzenia
Z zamkniętymi oczyma ,szepcząc puste
słowa
Przez lęk samotności w monofobię
wpadając
Okłamując swe serca ,przed Bogiem
uciekając
Tak Zatrzymał się czas ,aż zaczynamy
płakać
I z łzami spływa cały ból ,a serca
przestały krwawić
Więc zaklęty mrok nadziei rozświetlił nam
noc
W ciągłej słabości biegnąc po siłę
By walczyć ze światem i ciągłym
pośpiechem
by znów podążać za szczęściem ,by nauczyć
się kochać
By kochanym być …
By nauczyć się kochać …
By kochanym być …
Komentarze (3)
być kochanym ...to takie wielkie słowo ...pozdrawiam
ciepło
bardzo ładnie, pozdrawiam:)
Smutny... a jakże prawdziwy świat, życie, nasza
codzienność... i ta tęsknota za miłością brawo ++++