Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Życie

Skała

opowiadanie gwarowe

Skała

Kie tak straśnie słonecko przypiekało,ze jaz w gębie zaskło,a my sły do lasu
jaz na Wiyrk Symoskowej,przybocyło sie mi niegdysiejse opowiadanie.
Pasterzowi, kie pos owiecki kańsi we francuskiej dziedzinie straśnie sie fciało pić.
Stanon pod drzewem,co krapke miało cienia.Wtej uwidzioł jakiegosi cłeka nieznajomego ftory pokozoł mu palcem skałe straśnie wielkom i pedzioł mu dźwignij jom a bedzies piył. Pasterzowi sie widziało ze nie do rady dźwignąć telego cięzoru,ale nieznajomy powtórzył mu jesce roz dźwignij...
Kie jom ino krapke przesunon,trysnyna woda i pasterz co mioł na imie Gaspard,okrzesiył sie wartko a kie zagasiył pragnienie fcioł temu cłekowi podziękować, ale ten kańsi sie podzioł...Polecioł wartko do wsi, coby o tym opedzieć znajomym i przyśli ś nim obejrzeć to źródełko...
Wielko skała była odsunięto ino krapke, totyz fcieli jom jesce dalej odsunąć coby był lepsy dostęp do wody.Mogłyby i owiecki ś niej skorzystać. Dopiero ośmiu chłopów dało rade tej skale...Wtej dopiero Gaspard poznoł ze nieznajomym, był Święty Józef.
Uświadomiył sobie ze to był cud, ze doł rade telej skale i ze wytrysła spod niej woda.
Od tamtej pory przybywajom do tego miejsca chorzy i wielu zostaje uzdrowionyk.
Trza ino, być posłusnym Panu Bogu i pić ze źródła zycio,a skałe abo jak fto woli grzychy,pomoze odsunąć Święty Józef...Haj.

autor

skorusa

Dodano: 2021-06-30 20:41:08
Ten wiersz przeczytano 1126 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

AS AS

PS
udało mi się posłuchać :)))

AS AS

przezacna Skoruso
jesteś lepsza od Tetmajera

głębokie ukłony

anna anna

Jeszcze trochę i wszyscy na beju będziemy umieć po
góralsku.

anna anna

Piękne opowiadanie Skoruso i świetne zakończenie.

waldi1 waldi1

skoruso ...to jest bardzo piękne ...pozdrawiam Ciebie
z moją żoną j=Jadzią bardzo serdecznie ...

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Opowiadanie bardzo się podoba. A posłusznym Panu
trzeba być :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »