Skała poezji, czyli Bej
z mlecznego błękitu
białą skałą wyrastam
głęboko w morze
przypłyń do mnie rybaku
z dobrą nowiną
niech poczuję twoją troskę
nie będę osamotniona
wśród wichrów i burz
jestem poezją
pieśnią skamlącą
u brzegu ust i oczu
kluczem słów
w podniebnym locie
na mierzeję ludzkiej duszy
autor
Larisa
Dodano: 2024-02-09 17:13:34
Ten wiersz przeczytano 1102 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (43)
Poezja przez wielkie "P".
Jestem pod wrażeniem :)
Pięknie!
Spokojnego dnia
Niesamowita nelancholia ❤
Poetycka melancholia przypadła mi do gustu i urzekła
subtelnością.
Pozdrawiam serdecznie :)
noa.m, Grusana, pięknie dziękuję za przemiłą wizytę i
bardzo ciepłe słowa w komentarzach.
Serdecznie Was pozdrawiam
Moc poetyckich emocji i marzeń... pięknie napisana
ostatnia zwrotka!
Pięknie, pozdrawiam :)
Pięknie dziękuję kolejnym Szanownym Gościom za
przemiłą wizytę i bardzo ciepłe słowa w komentarzach.
Serdecznie Was pozdrawiam
Ślicznie
Pozdrawiam serdecznie:)
Ostatnia strofa jest urzekająca.
Poezja:)*
Pozdrawiam serdecznie:)*
Larisa, bardzo podoba mi się
metaforyka zawarta w treści wiersza, jak całość, którą
czytam;
jest mnóstwo powodów, by wszystkich skała budowana
przez tyle lat, nie została tylko pamiątką...
Pozdrowienia przesyłąm!
Piękna poezja ,ale ja tak bardzo emocjonalnie nie
podchodzę do problemu bo najważniejsze jest życie a
poezja to tylko dodatek do życia...miłej niedzieli.
Wspaniała Poezja, mam nadzieję, że dobre wieści
przypłyną do nas piszących tu na beju. Uściski kochana
dla Ciebie :)
Dla mnie poezja = metafory.
Pozdrawiam serdecznie.