Skąpani w ogniu miłości***
Skąpany w ogniu twojego ciała
…zrobiłaś ze mną co tylko chciałaś.
Nie mam już siły robić wbrew tobie
…wszystko co twoje ja mam dziś w
sobie.
Wszystkie widoki z balkonu życia
…nic nie zabierze mi z tobą bycia.
Bo twoja miłość bardzo głęboka
…nigdy nie zniknie spod mego oka.
Mi nie wskazana złocista klatka
…chcę z Tobą dożyć … odległe
latka.
Będę Ci szeptał - kochana… miła
…chcę byś kruszynko szczęśliwa
była.
Miłości nie mierz proszę czekami
…tylko co w sercu szczerego mamy.
justyn
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.